Saturday 27 November 2010

Bez tytułu

Krzyczę glośniej niż ryk lwa
Byleby zagłuszyć myśli o niej
Tylko że ta myśl wciąż trwa...
Kiedy wreszcie przestanie!?
Kiedy krew zasklepi się na mego serca ranie?
Gdzie odnaleźć ukojenie?
Jak ujarzmić ten huragan we mnie?
Jak powrócić na mój szlak
Muszę się dowiedzieć.
Tak mi jej brak.

2 comments: